![]() |
Nr 3/2002 (32), Reklama usług bibliotecznych. Artykuł |
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Agnieszka Zawada
|
|||
![]() |
![]() |
![]() |
Rola menadżera wprowadzającego marketing w zarządzaniu biblioteką powinna być doceniona i respektowana. Biblioteki nie mogą zachowywać się jak dinozaury w nowej rzeczywistości. Rynek bibliotek zaczyna przypominać znany konkurencyjny rynek dóbr konsumpcyjnych. Menadżer marketingu opłacany jest dobrze tylko wówczas, gdy zdobywa nowych klientów lub kreuje nowe potrzeby. Działania promocyjne na tym rynku powinny być dlatego bardzo ostrożne, tylko czasami agresywne, częściej delikatne. W przypadku bibliotek chcemy raczej osiągnąć zainteresowanie i lojalność czytelnika niż szybkie wpływy finansowe. Zakładamy, że menadżer marketingu zna doskonale swoją bibliotekę, ma gotowy plan i budżet priorytetowych przedsięwzięć związanych z marketingiem dóbr kultury i że już skompletował zespół, który podejmie trudne wyzwania rynku.[1] Teraz przychodzi pora na następne zadanie - kreowanie rynku. Może ono dokonywać się "od zera", kiedy nie ma żadnego klienta biblioteki, lub może to być wzbudzenie potrzeby odwiedzenia danej biblioteki przez już nam znanych odbiorców. Problem polityki wolnego rynku w dziedzinie kultury jest dosyć złożony. Na początek warto sobie zadać pytanie "Co sprzedajemy na rynku?". Jakie znaczenie menadżer marketingu nadaje produktowi biblioteki w kontekście funkcjonowania całego rynku? Z pewnością to pytanie nie dotyczy tylko działu marketingu czy jego, gdyż sprzedaż dóbr kultury i sztuki leży w interesie całej biblioteki (ta prawda może się niejednokrotnie przydać - choćby w trakcie pertraktacji budżetowych, jeśli pojawią się problemy z przeforsowaniem projektu budżetu).[2] Pytanie jest zasadnicze i odpowiedź na nie powinna być konkretna i jasna. Co jest naszym produktem? Książka, czasopismo, starodruk, płyta, fotografia? Odpowiedź na to pytanie umożliwi nam znalezienie odpowiednich środków realizacji. Chodzi tu o środki techniczne i, oczywiście, o środki "miękkie", np. kadrowe. Do produkcji programów na kasetach wideo potrzeba scenografów i reżyserów dźwięku, a nie okulistów. MISJA NIEZBĘDNYM ELEMENTEM DZIAŁAŃPytanie o zasadność kreowania rynku bibliotek adresujemy wprost do osób zajmujących się zagadnieniami marketingowymi. Któż bowiem powinien najpełniej i najbardziej przekonująco rozumieć rolę kreowania rynku, jeśli nie ludzie marketingu? Niezależnie od posiadanych formalnych kompetencji szef marketingu powinien być doskonałym źródłem nacisku na odpowiednich decydentów w kwestii decyzji strategicznych. Musi mieć jasną wizję tego, co należy zrobić w zakresie rozwoju rynku lub produktu. Zawsze powtarzaj w codziennej pracy marketingowej: mój dom, mój rynek, moi klienci, moje pieniądze. Ta myśl najpełniej oddaje doświadczenie marketingowe. Jest to hasło, które umocni was w kilku zasadniczych postawach wobec działań biznesowych:
Menadżer na rynku kultury może działać tak, jak działający na nim twórcy. Najogólniej mówiąc, są dwie możliwości. Pierwsza to traktowanie marketingu i rynku tzw. lekką ręką, druga to traktowanie marketingu i rynuk bardzo poważnie. Wybór, choć zdawałoby się prosty, nie zawsze jest oczywisty, gdyż czasami zależy od osób niezajmujących się marketingiem. Idealnym przykładem niech będzie firma międzynarodowa, w której absolwenci zajmowali stanowiska specjalistów ds. marketingu tak długo, jak prezesami firmy byli cudzoziemcy rozumiejący zagadnienia walki rynkowej. Cudzoziemcy doceniali młodych, zaangażowanych pracowników. Gdy prezesem został wybrany Polak, inżynier po pięćdziesiątce, dział marketingu został zamknięty. Inżynier nie widzi najczęściej konieczności istnienia komórki marketingu, to jednak nie jest zrozumiałe dlaczego w międzynarodowej korporacji osoba z wykształceniem technicznym podejmuje decyzje w sprawach działu marketingu. Podobnie może zdarzyć się na rynku kultury. Na co dzień spotykamy się z dwoma rodzajami nastawienia do marketingu na rynku bibliotek. Pierwsze z nich traktuje marketing wyłącznie jako formalność i ogranicza go tylko do promocji i reklamy, ewentualnie polepszania procesu dystrybucji (np. książek). Drugie nastawienie traktuje marketing jako działalność wysoce opłacalną z punktu widzenia instytucji jako całości. Marketing przy pierwszym podejściu jest:
Jest to oczywiście bardzo uproszczony i nieco przejaskrawiony obraz marketingu w wydaniu bibliotek. Niemniej jednak taki punkt widzenia zdarza się bardzo często w polskich firmach zajmujących się kulturą.[3] Nie oznacza to, ze marketing jest dla nich niepotrzebnym kosztem ,a jedynie to, że nie generuje wprost określonych zysków. Przynajmniej nikt nie powinien stawiać przed działem marketingu takich celów. Często zdarza się, że specjalistów marketingu błędnie przedstawia się jako kreatorów kosztu. Jeśli tak się dzieje, to znaczy, że nie rozumie się marketingu, jego roli i sensu działań marketingowych. Skuteczny marketing to systematyczne kontakty bezpośrednie z obecnymi i potencjalnymi klientami. KOSZTY MARKETINGOWEMarketing jest bardzo trudno przekładalny na wyniki finansowe. Jego efektywność na poziomie rozwoju kontaktów z klientami czy poziomu znajomości renomy instytucji jest trudna do zweryfikowania. Poza tym, tak wiele innych czynników, np. koniunkturalnych, wpływa na funkcjonowanie całej biblioteki, że inwestycja w elementy marketingu-mix jest często odsuwana na plan dalszy. Oczywiście nikt wprost nie podważa konieczności stosowania marketingu i kreowania rynku. Rynek bardzo często pokazuje, że tylko aktywna działalność biblioteki daje możliwość przetrwania i rozwoju. Chcesz być konkurencyjny - musisz aktywnie tworzyć rynek. Czy to więc źle? Odwracając pytanie, że w obliczu różnych zadań stojących przed biblioteką marketing nie jest traktowany priorytetowo? Czy to źle, że znacznie częściej inwestuje się czas i pieniądze w inne obszary działania? Można odpowiedzieć, że źle, chociaż nie oznacza to, że natychmiast trzeba wszystko rzucić, by budować całościowy system marketingu w bibliotece i na rynku.[4] Nie można pomijać wszystkich elementów marketingu-mix. Oznacza to, że marketing stanowi bardzo ważne narzędzie rozwoju organizacji na rynku dóbr kultury i sztuki oraz realizacji jej strategicznych celów. W tym momencie dochodzimy do drugiego nastawienia do marketingu w organizacji. O ile pierwsze z nich traktowało marketing wyłącznie jako formalność i ograniczało go do promocji, reklamy, ewentualnie dystrybucji, o tyle drugie nastawienie można skwitować powiedzeniem: marketing nie kosztuje, marketing się opłaca. Z tej perspektywy marketing stanowi element strategii rozwoju całej biblioteki. Programy marketingowe są konstruowane po dogłębnej analizie zastanej sytuacji oraz określeniu sytuacji docelowej (wynikającej z ogólnej strategii działania). Programy marketingowe powinny wynikać z kalkulacji finansowych i możliwych do wykorzystania zasobów. Z tego względu interesują nas takie działania marketingowe, które zakładają realną zmianę pozycji usługi bibliotecznej lub samej biblioteki. Interesuje nas taki rodzaj działań marketingowych, który realizuje określone cele i przynosi określony efekt. Szanowni Państwo! Nasza biblioteka poznała Państwa opinię i wydała specjalnie dla Państwa broszurę o naszych nowych usługach. Publikacja ta będzie początkiem przygotowywanej przez nas serii artykułów o muzyce filmowej, która będzie wspaniałą przygodą muzyczną nie tylko dla naszych czytelników. Wszystkie utwory opisane w artykułach są dostępne w zbiorach naszej fonoteki. Tak mógłby w zarysie brzmieć krótki, dobrze marketingowo sformułowany komunikat radiowy, o nowej broszurze bibliotecznej, nawet jeśli byłaby to bardzo skromna publikacja wydana dla zysku, opisująca wcale nie najwspanialsze utwory muzyczne. PROCEDURYRozpoczynając pracę nad programem marketingowym przeznaczonym na rynek bibliotek, należy odpowiedzieć sobie na następujące pytania: Jakim celom mają służyć narzędzia marketingowe w Twojej bibliotece?
Musimy jednak wiedzieć, że takie kompleksowe działanie wymaga czasu i zaangażowania nie tylko od nas, ale i od wszystkich innych kierowników. Zwłaszcza Dyrektor Generalny powinien uczestniczyć w konstruowaniu planów marketingowych, gdyż to on/ona najlepiej wie, w jakim kierunku idzie biblioteka i co chce osiągnąć. Co mogę zrobić już dziś, jako menadżer marketingu, ile czasu i zaangażowania mogę poświęcić tematowi kreowania rynku, a może muszę skoncentrować się na innych zadaniach? Przedstawiam poniżej bardzo ogólną procedurę planowania i realizacji programów marketingowych. Zasady jej wdrażania zależą oczywiście od bardzo wielu czynników: nastawienia kierownictwa, możliwości czasowych i finansowych, zadań całej organizacji itp., dlatego wymagane jest zastosowanie mocno zindywidualizowanego sposobu działania.[5] Na pewno etapem przedwstępnym będzie zdobycie akceptacji zarządu firmy na przyjrzenie się zagadnieniu marketingu w sposób kompleksowy - na początek oczywiście. Następnie przystąpienie do realizowania planu. Etap I
|
5 | 4 | 3 | 2 | 1 | |
Bardzo ważne | Ważne | Obojętne | Nieważne | Zupełnie nieważne | |
Regularne dostawy czasopism | |||||
Nowości wydawnicze | |||||
Wartość księgozbioru | |||||
Krótki czas realizacji | |||||
Bezpieczeństwo | |||||
Zachowanie personelu | |||||
Wielość informacji | |||||
Łatwy i szybki dostęp do zbiorów | |||||
Parking | |||||
Ogólny wygląd biblioteki | |||||
Plan wewnętrzny | |||||
Dobre oświetlenie | |||||
Jakość klimatyzacji i ogrzewania | |||||
Ciche pomieszczenia | |||||
Podstawki na stopy | |||||
Możliwość używania laptopa | |||||
Duże stoły | |||||
Możliwość zakupu biletów na wydarzenia kulturalne i sportowe | |||||
Możliwość zakupu gazet, czasopism, posiłku | |||||
Godziny otwarcia | |||||
Cena karty bibliotecznej |
6. Co jeszcze jest dla Państwa ważne podczas wizyty w bibliotece, a nie zostało tutaj wymienione?
7. Jeśli mieliby Państwo szansę zmienić coś w bibliotece, co byłoby to w pierwszej kolejności?
8. Jeśli mieliby Państwo szansę zmienić coś z zakresu usług bibliotecznych, co byłoby to w pierwszej kolejności?
9. Czy poleciliby Państwo tę bibliotekę innym?
10. Jak bardzo są Państwo zadowoleni z:
5 | 4 | 3 | 2 | 1 | |
Bardzo ważne | Ważne | Obojętne | Nieważne | Zupełnie nieważne | |
Regularne dostawy czasopism | |||||
Nowości wydawnicze | |||||
Wartość księgozbioru | |||||
Krótki czas realizacji | |||||
Bezpieczeństwo | |||||
Zachowanie personelu | |||||
Wielość informacji | |||||
Łatwy i szybki dostęp do zbiorów | |||||
Parking | |||||
Ogólny wygląd biblioteki | |||||
Plan wewnętrzny | |||||
Dobre oświetlenie | |||||
Jakość klimatyzacji i ogrzewania | |||||
Ciche pomieszczenia | |||||
Podstawki na stopy | |||||
Możliwość używania laptopa | |||||
Duże stoły | |||||
Możliwość zakupu biletów na wydarzenia kulturalne i sportowe | |||||
Możliwość zakupu gazet, czasopism, posiłku | |||||
Godziny otwarcia | |||||
Cena karty bibliotecznej |
11. Do jakiej grupy wiekowej Państwo należą?
12. Płeć?
13. Status społeczny:
14. Czy kupują Państwo książki?
15. Ilość osób w gospodarstwie domowym?
Dziękujemy za poświęcony czas.
[1] M. Czerwiński: Kultura i jej badanie. Wrocław 1985, s.63
[2] M. Golka: Kultura jako system. Poznań 1992, s. 34.
[3] S. Golinowska: Komercjalizacja w kulturze. Szanse i zagrożenia. Warszawa 1992, s. 22-26.
[4] Z. Knecht: Marketing w sprzedaży dóbr kultury. Gdańsk 1990, s. 72.
[5] K. Mazurek-Łopacińska: Kultura w gospodarce rynkowej. Wrocław - Katowice 1994, s. 55.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|||
![]() |
![]() |