![]() | Nr 10/2003 (50), Mniejszości narodowe a biblioteki. Listy do redakcji |
![]() ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Jakub Frołow
| |||
![]() | ![]() |
![]() | Szanowni Państwo! Od stycznia 2002 roku jestem redaktorem naczelnym Notesu Wydawniczego (od 1997 roku byłem jego redaktorem oraz tzw. "specem" od marketingu). Nasze czasopismo wychodzi regularnie od maja 1992 roku. Uważane jest za prestiżowe i opiniotwórcze, na pewno za elitarne. Mamy stosunkowo niewielką, ale za to bardzo wierną grupę stałych odbiorców. Wśród nich większość stanowią biblioteki, ponieważ w części informacyjnej, a także publicystycznej, pismo adresowane jest właśnie do bibliotek. W każdym numerze zamieszczamy recenzje około stu książek z różnych dziedzin wiedzy, drukujemy listę nowości wydawniczych, liczącą 700-1000 tytułów miesięcznie (pełne opisy bibliograficzne). Od stycznia 2004 roku powrócimy do cenionej przez Państwo formuły Zapowiedzi Wydawniczych, które regularnie będą dołączane do naszego czasopisma. Wydamy także drugą edycję naszego rocznika na płycie CD-ROM pt. Books-In-Print, w którym zgromadzimy kilka tysięcy opisów książek wydanych w bieżącym roku. Stałe działy przynoszą najnowsze doniesienia z rynku wydawniczego i księgarskiego, analizy wybranych segmentów rynku książki, wywiady, praktyczne wskazówki z zakresu promocji i marketingu, omówienia bestsellerów ostatnich tygodni itd. Wśród publikujących na naszych łamach autorów znajduje się wielu cenionych przedstawicieli również Państwa środowiska. Wśród nich: Jadwiga Kołodziejska, Michał Jagiełło, Henryk Hollender. Grono autorów staramy się stale poszerzać. Jeżeli mają Państwo spostrzeżenia i refleksje, którymi chcielibyście się z nami podzielić, bardzo proszę o kontakt. Obiecuję odpowiedzieć na każdy list. Od niedawna - we współpracy z CEBID - prowadzę także szkolenia dla bibliotek z zakresu promocji w środowisku lokalnym. Mam wówczas z Państwem znacznie bliższy kontakt aniżeli przez "Notesowe" - choć bardzo otwarte w stronę bibliotek - stronice. To właśnie potrzeba bardziej bezpośredniego kontaktu z Państwem sprawiła, że zdecydowałem się napisać ten list. Chciałbym uczestniczyć w Państwa pracy zawodowej i nieco lepiej ją poznać, choć - jako absolwent bibliotekoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim - znam je chyba dosyć dobrze. Aby nasza komunikacja stała się obustronna, chciałbym, aby i Państwo nieco lepiej poznali Notes. Dlatego zachęcam do przesłania mi drogą e-mailową informacji, czy nasze czasopismo jest Państwu znane, czy je prenumerujecie, co się Wam w nim podoba, a co nie. Każdy z Państwa, kto Notesu nie zna lub nie pamięta - słowem: nie prenumeruje go - otrzyma od nas bezpłatnie ostatni numer, aby mógł się zapoznać z jego zawartością. Licząc na stały kontakt z Państwem i niecierpliwie oczekując na pierwsze listy, pozostaję z szacunkiem.
Jakub Frołow ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
| |||
![]() | ![]() |