Nr 6/2005 (67), Pozazawodowe zainteresowania bibliotekarzy. Artykuł
| | Nr 6/2005 (67), Pozazawodowe zainteresowania bibliotekarzy. Artykuł |
|
 | | | |
Regina Frąckowiak
| |||
| | ||
|
Jak się to zaczęło?
W 1991 roku handlarz włóczki z Wausau (Wisconsin, USA), Evie Rosen zdecydowała, że trzeba znaleźć jakiś sposób pomocy ludziom bezdomnym. Zaczęła od poproszenia swoich znajomych i klientów o robienie szydełkiem lub na drutach prostokątów o wymiarach 7 na 9 cali; 49 takich prostokątów razem zszytych tworzy nakrycie dla dorosłego człowieka. Jak program działa?Wolontariusze zrzeszeni w różnych lokalnych grupach i zakładach pracy są proszeni o robienie na drutach lub szydełkowanie prostokątów wielkości 7x9 cali, które mają różnorodne wzory i 49 takich prostokątów zostaje obrębionych i zszytych razem, tworząc niepowtarzalne nakrycie. Nakrycia te są gromadzone przez biura Fundacji, które posiadają listy potrzebujących i zajmują się rozprowadzaniem; odbiorcami są: ofiary klęsk żywiołowych, schroniska dla kobiet, domy starców, domy dla ciężarnych nastolatek, szpitale i kliniki, domy dziecka, kościoły, ośrodki dla chorych na AIDS oraz przytułki dla bezdomnych.
W Bibliotece Kongresu...W Bibliotece Kongresu grupa WUA jest zorganizowana pod opieką Library of Congress Professional Association (LCPA). Spotykamy się raz w tygodniu, na tym spotkaniu rozprowadzamy włóczkę, która najczęściej pochodzi z darowizn, wymieniamy nasze doświadczenia i chwalimy się gotowymi wyrobami. Oczywiście plotkując, nie marnujemy czasu, druty i szydełka są w robocie. Oprócz tradycyjnych nakryć te osoby, które potrafią, robią szaliki, czapki, kocyki dla dzieci itp. Pod koniec roku organizuje się aukcję, część wyrobów zostaje zakupiona i dochód przeznacza się na pomoc wybranej okolicznej placówce charytatywnej, niesprzedane produkty również tam się dostarcza. W ten sposób przy niewielkim nakładzie naszej pracy mamy przyjemność pomóc potrzebującym.
Więcej informacji oraz zdjęć można znaleźć pod załączonym adresem:
 | |
| | | |
| |||
| | ||
