 |
W dniach 17-18 stycznia 2006 roku odbyła się w Warszawie dziewiąta już edycja seminarium z cyklu "Archiwizacja i digitalizacja". Tym razem spotkanie odbywało się pod hasłem "Cyfrowy świat bibliotek - problemy techniczne, prawne, wdrożeniowe". Seminarium zorganizowane zostało przez Centrum Promocji Informatyki i odbywało się w ośrodku CS Szkolenie i Doradztwo. Sponsorem seminarium była firma "Aleph Polska", przedstawiciel amerykańskiej firmy "Ex Libris" - producenta systemów bibliotecznych.
Wykład inauguracyjny o roli technik cyfrowych w komunikacji społecznej oraz kulturze i edukacji wygłosił prof. Ryszard Tadeusiewicz, przewodniczący Rady Informatyzacji. Mimo bardzo ograniczonego czasu, jakim profesor dysponował, przedstawił bardzo ciekawą prezentację, naświetlając cyfryzację pod różnymi kątami.
Podczas konferencji referaty przedstawiono w dwóch blokach tematycznych. Na pierwszy z nich: "Zaawansowane, informatyczne technologie komercyjne", składały się cztery wykłady.
Pierwszą sesję rozpoczął Henryk Hollender z Biblioteki Głównej Politechniki Warszawskiej z tematem o tyleż długim, co i wiele mówiącym: "Informacja i dezinformacja naukowa, czyli dlaczego polski użytkownik akademicki wciąż woli, aby pani bibliotekarka podała mu książkę z półki". W wystąpieniu podzielił się obserwacjami pracownika informacji naukowej i nauczyciela akademickiego na temat metod pozyskiwania informacji przez studentów. Według autora referatu strategie wyszukiwawcze tej grupy czytelników mają charakter wyłącznie intuicyjny, a u ich źródeł leży jedynie "filozofia wyszukiwarek" internetowych. Przyczyny trudności w korzystaniu z zasobów cyfrowych wynikają m.in. z braku organizacji dydaktyki w tym zakresie i współpracy bibliotek znajdujących się w obrębie Uczelni w zakresie uczelnianego katalogu on-line, prenumeraty czasopism, dostępu do baz danych czy wspomnianych wcześniej, szkoleń informacyjnych. Autor podkreślił też rolę współpracy bibliotekarzy z informatykami na drodze tworzenia bibliotek cyfrowych. Jedna z nowatorskich tez tego wystąpienia, która zapewne na długo zachowa się w pamięci uczestników seminarium, a być może nawet zacznie krążyć w anegdotach, było stwierdzenie, że informatycy maja "inną fizjologię", jako że poruszają się głównie w środowisku niewiele mówiących "znaczków". Od tej chwili osoby uczestniczące w dyskusjach plenarnych niejednokrotnie przedstawiając się wypowiadały formułkę "ja jestem ten z inną fizjologią", co miało oznaczać, iż wykonuje zawód informatyka.
W kolejnym referacie Tomasz Kalota z Biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego przedstawił możliwości, jakie biblioteka może zaoferować czytelnikowi dzięki wykorzystaniu nowych technologii. Pierwsza z nich to oczywiście udostępnianie swoich zbiorów poprzez biblioteki cyfrowe. Pozwalają one nie tylko korzystać ze zbiorów, do których dostęp jest ograniczony (zbiory specjalne, stare druki), ale dają też możliwość prezentacji własnych zbiorów w atrakcyjnych, multimedialnych formach. Sposobem na uzupełnienie oferty biblioteki cyfrowej jest udostępnienie w Internecie zdigitalizowanych katalogów kartkowych. Ten kierunek rozwoju usług bibliotecznych zaowocował też powstaniem w BUWr Sklepu Internetowego, w którym poprzez specjalne formularze można zamawiać kopiowanie plików zawierających zdigitalizowane dzieła oraz składać zamówienia na pozostałe usługi reprograficzne.
Niezwykle interesujące było wystąpienie Marka Nahotki, który w bardzo uporządkowany sposób przedstawił mapę rozwoju bibliotek cyfrowych i przedstawił na podstawie Framework of Guidance 2004 zasady, jakie powinna spełniać "dobra" biblioteka cyfrowa. W referacie znajdziemy nie tylko zbiór niezbędnych zasad przy tworzeniu zasobów cyfrowych, ale także omówienie tak istotnych problemów, jak: definicja zasobu, definicja dokumentu, rola metadanych oraz problem tożsamości obiektów. Według modelu zawartego w tej publikacji większość polskich projektów bibliotek cyfrowych znajduje się w początkowej fazie, która "służy rozwojowi metod i technologii, eksperymentom technicznym lub organizacyjnym".
W pierwszym dniu konferencji uczestnicy mogli również wysłuchać wystąpień Radosławy Dziubeckiej i Macieja Dziubeckiego, przedstawicieli firmy "Ex Libris / Aleph Polska", którzy zaprezentowali nowe narzędzia do zarządzania zasobami cyfrowymi, oraz przedstawiciela firmy AutoID - Michała Bańdo, który przedstawił możliwości najnowszych programów OCR.
Dzień zakończył się uroczystą kolacją, na której nie zabrakło ani dobrego jadła, ani napitków, a przede wszystkim ożywionych rozmów.
Na początku drugiego dnia obrad, zamiast zapowiadanej prezentacji omawiającej system Aleph na przykładzie jego funkcjonowania w Książnicy Pomorskiej, przedstawiono doświadczenia Biblioteki Sejmowej na polu udostępniania zbiorów cyfrowych.
Tworzeniu bibliotek cyfrowych towarzyszą nieodłączne dylematy odnośnie stosowania i interpretacji przepisów prawa autorskiego. Na wszystkie wątpliwości starały się odpowiedzieć prelegentki z Instytutu Własności Intelektualnej UJ, Justyna Ożegalska-Trybalska i Sybilla Stanisławska-Kloc. W wystąpieniu wyjaśniały kwestie dotyczące tego, w jakim zakresie bibliotekarze mogą rozpowszechniać wersje elektroniczne utworów oraz digitalizować utwory znajdujące się w zasobach bibliotek, a także na jakich zasadach mogą udostępniać użytkownikom w wersji cyfrowej zasoby biblioteczne.
Drugi blok tematyczny dotyczył światowego ruchu Open Access. Żywiołowy, jak zawsze, wykład Bożeny Bednarek-Michalskiej z Biblioteki Głównej Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu wygenerował interesującą dyskusję o potencjalnych polskich repozytoriach. Pojawiły się pytania o to, czy repozytoria powinny powstawać jako regionalne, instytucjonalne, tematyczne czy też powinno powstać np. jedno ogólnopolskie. I choć nie znaleziono jednej odpowiedzi, to dobrze, że ten problem zaczyna wchodzić do dyskusji wśród fachowców. Autorka wprowadziła uczestników konferencji w ideę budowania nieograniczonego dostępu do informacji i wiedzy. W swoim wystąpieniu podkreśliła potrzebę zbudowania nowego modelu komunikacji naukowej, a także zmian w myśleniu o udostępnianiu informacji wśród twórców, wydawców i producentów oprogramowania, tak aby umożliwić wolny dostęp do rezultatów nauki, a tym samym zapewnić jest postęp. Na świecie obserwuje się dynamiczny rozwój czasopism otwartych i repozytoriów. Jednym z nich jest E-LIS - repozytorium dla naukowców, bibliotekarzy i specjalistów informacji, do tworzenia którego zaproszeni zostali także polscy bibliotekarze.
W ideę wolnego przepływu idei i myśli ludzkiej wpisują się również aplikacje open source (OS). Ich zasady funkcjonowania przybliżył Jan Andrzej Nikisch z Instytutu Informatyki Politechniki Poznańskiej. Autor skupił się głównie na porównaniu metodyki wyboru, podejmowania ostatecznej decyzji i konsekwencji implementacji systemu open source lub free software (FS), a produktu o "prawnie zastrzeżonej własności", na przykładzie portalu obsługującego dostęp do czasopism elektronicznych. W wykładzie podjął też kwestię problemów definicji OS i FS oraz omówił kilka najbardziej znanych pakietów oprogramowania "opensourcowych" zintegrowanych systemów bibliotecznych, a także oprogramowania umożliwiającego udostępnianie zasobów cyfrowych (biblioteki cyfrowe).
Referat zamykający seminarium dotyczył możliwości pozyskania środków finansowych na digitalizację bibliotek z funduszy unijnych. Jan Kordasiewicz i Rafał Cieślak z Kancelarii Doradztwa Gospodarczego zwrócili uwagę na to, iż większość środków z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego została już rozdysponowana, więc w kontekście digitalizacji bibliotek należy podjąć przygotowania do następnego okresu programowania budżetowego UE na lata 2007-2013. W drugiej części wystąpienia został omówiony proces ubiegania się o dotacje z funduszy strukturalnych.
Seminarium było bardzo ciekawe, a każdy wykład wywoływał żywą dyskusję. Fakt, że do wspólnych obrad zasiedli bibliotekarze i informatycy, niesie nadzieję na przyszłą współpracę nie tylko nad udoskonaleniem procesu digitalizacji bibliotek, ale również na powstanie wielu innych ważnych projektów.
 |  |