 |
Jestem dyrektorem małej biblioteki uczelnianej. Zaczynałam siedem miesięcy temu organizować bibliotekę od podstaw.
Tylko mordercza praca po dwanaście godzin dziennie pozwoliła mi zrealizować cel. Obecnie mam czytelnię na czterdzieści pięć miejsc, wypożyczalnię i wypożyczalnię międzybiblioteczną. Oddział informacji naukowej działa na terenie czytelni. Rusza kącik europejski. Zakładam komputerową sieć biblioteczną.
Kogo potrzebuję do pracy ? Bibliotekarzy, którzy tak jak ja, w małej bibliotece, w małej miejscowości, muszą sami wykonywać każdą pracę biblioteczną. Począwszy od zakupów, gromadzenia, opracowania, udostępniania zbiorów, do udzielania informacji naukowej. Muszą świetnie radzić sobie z komputerami, mieć wizję nowoczesnej biblioteki i stale się dokształcać. Po studiach z dziedziny bibliotekoznawstwa i informacji naukowej nie ma takich fachowców. Bardzo dużo teorii, brak praktyki. Studia nie przygotowują do codziennej pracy w małej bibliotece, gdzie niemożliwy jest wyspecjalizowany podział czynności.
|
 |